Zapalenie korzonków - jak sobie z nim radzić?

maj 29, 2019

Ból korzonków to funkcjonujące w języku potocznym określenie bólu okolicy lędźwiowej kręgosłupa, najczęściej z towarzyszącymi objawami neurologicznymi w postaci promieniowania bólu do kończyn oraz ich drętwienia. Zapalenie korzonków nerwowych można traktować jako pojęcie równoważne do ucisku lub podrażnienia korzeni nerwowych, które zaliczane są do tzw. zespołów korzeniowych.

Pojęcie „korzonków” wywodzi się od struktur nerwowych tworzących nerwy rdzeniowe. Każdy nerw rdzeniowy tworzą bowiem dwa korzenie nerwowe (korzeń przedni i korzeń tylny). Z połączenia obu korzeni powstaje pień nerwu, z którego z kolei odchodzą gałęzie nerwowe tworzące sploty. W organizmie człowieka występuje 31 par nerwów rdzeniowych. Najbardziej znanym i rozpoznawalnym z nerwów rdzeniowych, który ulega częstym podrażnieniom jest nerw kulszowy wywodzący się ze splotu krzyżowego. Ucisk lub proces chorobowy w jego obszarze prowadzi do powstania rwy kulszowej, jednostki chorobowej bardzo często określanej właśnie jako ból korzonków oraz mylonej z innymi problemami dyskowymi i przeciążeniowymi.

Przyczyny zapalenia korzonków nerwowych

Bezpośrednią przyczyną zapalenia korzonków jest stan chorobowy w okolicy włókien nerwowych lub ich mechaniczny ucisk. Powodem, który może doprowadzić do zmian w okolicy korzeni są przeciążenia, urazy, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa (w tym dyskopatia), choroby zakaźne i infekcje, skolioza, nowotwory, niedobory witamin i mikroelementów (witaminy: D3, B12, K, wapń). Także nadmierne wychłodzenie okolicy kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego może doprowadzić do wystąpienia dolegliwości. To najczęściej kojarzona w potocznym rozumieniu przez pacjentów przyczyna, którzy najczęściej określają moment wystąpienia objawów jako „zawiało mi plecy” co oznacza powstanie stanu zapalnego na skutek wyziębienia dolnych partii pleców. Równie często w gabinetach spotykamy się z określeniem „postrzyknęło mnie” co z kolei wskazuje na  uraz lub przeciążenie skutkujące uciskiem dysku międzykręgowego na korzenie nerwowe.

Jak rozpoznać objawy

Głównym, a jednocześnie pierwszym objawem zapalenia korzonków nerwowych jest nagły, intensywny ból pleców. Ból dotyczy najczęściej dolnej partii kręgosłupa. Ból tego pochodzenia jest bardzo intensywny, określany jako ostry, piekący, przeszywający ból, nasilający się podczas wykonywania niektórych ruchów i często uniemożliwiający poruszanie się.  Objawy bólowe mają charakter promieniujący do całej dolnej części pleców, pośladków, a także kończyn.

Ból i towarzyszące mu objawy neurologiczne lokalizują się na przebiegu nerwu, który uległ podrażnieniu. Pacjent przyjmuje pozycję analgetyczną (pozycja przeciwbólowa). Bardzo uciążliwe i niepokojące dla pacjentów objawy to mrowienie, drętwienie, przeczulica unerwianego obszaru i osłabienie lub niedowład mięśni tej okolicy. Objawy nasilają się podczas ruchu lub czynności zwiększających ciśnienie w kanale nerwowych takich jak kichanie, kaszel, śmiech, parcie na stolec.

Zapalenie korzonków kręgosłupa lędźwiowego określane często mianem „lumbago”. Objawy pochodzące z dolnych odcinków kręgosłupa (kręgosłup lędźwiowy i krzyżowy) dotyczą kończyn dolnych, a zmiany zlokalizowane w odcinku piersiowym i szyjnym wywołują objawy górnej części ciała i kończyn górnych. W niektórych źródłach wskazuje się na wystąpienie objawów towarzyszących miejscowemu stanu zapalnemu, dotyczących całego organizmu takich jak bóle stawowe i mięśniowe, gorączka, bóle głowy.

Profilaktyka zapalenia korzonków

Profilaktyka zespołów korzeniowych dotyczy zarówno osób, u których dotychczas nie występowały opisane objawy, jak również, a nawet przede wszystkim, tych pacjentów, którzy mają za sobą epizod ataku bólu pochodzenia korzeniowego. Oczywistym jest, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Zapobieganie tego typu schorzeniom obejmuje przede wszystkim odpowiednie nawyki ruchowe podczas wykonywania aktywności fizycznej oraz podstawowych czynności dnia codziennego. Właściwe podnoszenie ciężkich przedmiotów, pochylanie się, prawidłowa pozycja podczas siadu i leżenia, to najważniejsze elementy codziennego funkcjonowania. Dodatkowo istotna jest aktywność fizyczna, w której jednym z elementów powinno być ćwiczenia właściwej postawy ciała, balansu mięśniowego oraz wzmacnianie mięśni stabilizujących kręgosłup. Prawidłowa masa ciała oraz odpowiednia dieta i podaż mikro i makroelementów także pomogą uniknąć wystąpieniu choroby.

Leczenie rehabilitacyjne w przebiegu zapalenia korzonków

W ostrej fazie choroby zaleca się przede wszystkim odpoczynek, unikanie aktywności fizycznej i ograniczenie prac nasilających ból. Przyjmowanie pozycji leżącej, przeciwbólowej przynosi ulgę i pozwala na szybszy powrót do sprawności. W tyk okresie stosuje się leki przeciwbólowe, przeciwzapalne, rozluźniające mięśnie i wspomagające pracę układu nerwowego ( także preparaty witaminowe).

Rehabilitacja w fazie ostrej obejmuje fizykoterapię (pole magnetyczne, laser, krioterapia) oraz  metody powięziowe. Po ustąpieniu ostrych objawów bólowych i neurologicznych wprowadza się do terapii ćwiczenia mające na celu wzmocnienie gorsetu mięśniowego, stabilizację kręgosłupa oraz naukę prawidłowych wzorców (metoda PNF) i nawyków ruchowych. W przypadku nasilonych i niepokojących objawów neurologicznych i znacznej przepukliny konieczne może być wdrożenie leczenia operacyjnego, o którym decyduje prowadzący lekarz ortopeda lub neurolog.

Domowe sposoby leczenia

Bóle korzonków to dolegliwość, która u wielu osób nawraca oraz jest lekceważona i leczona w myśl zasady „samo przejdzie”. Jest to dolegliwość, która nie leczona może prowadzić do wystąpienia poważnych skutków zdrowotnych. Domowe metody leczenia mogą zmniejszyć objawy bólowe, złagodzić dolegliwości i umożliwić funkcjonowanie oraz wizytę u specjalisty, która jest niezbędna. Przede wszystkim należy odpoczywać przyjmując pozycję przeciwbólową (często to pozycja z kolanami uniesionymi do kąta 90 stopni). W okresie bólu należy zrezygnować z aktywności ruchowej i pracy fizycznej oraz długotrwałego siedzenia. W wielu źródłach zaleca się stosowanie maści i plastrów rozgrzewających lub nagrzewanie bolesnej okolicy w inny sposób. W stanie ostrym jest to nie wskazane, ponieważ może nasilać stan zapalny. Okolicę zapalną należy schładzać. Zabiegi rozgrzewające można stosować dopiero po ustąpieniu stanu zapalnego w celu rozluźnienia mięśni przykręgosłupowych.

Autor: dr Katarzyna Kubasiak
Fizjoterapeutka, absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. Fizjoterapeutka z 7-letnim stażem w pracy z pacjentami ortopedycznymi oraz sportowcami. Adiunkt w Zakładzie Anatomii Człowieka AWF w Krakowie. Ukończyła liczne kursy z zakresu anatomii palpacyjnej, terapii manualnej oraz terapii tkanek miękkich, a także specjalistycznych technik diagnostycznych i terapeutycznych.
Zobacz artykuły tego autora