Profesjonalne i domowe metody radzenia sobie z bólem kręgosłupa

sty 20, 2022

Czy na pewno boli mnie kręgosłup?

            Ból grzbietu to objaw występujący u  większości społeczeństwa. Każdy dyskomfort czy ból zlokalizowany w tylnej części naszego tułowia określamy mianem bólu kręgosłupa. Często jednak ból który czujemy nie pochodzi z samego kręgosłupa. Kręgosłup to anatomicznie 32-34 kręgi połączone dyskami międzykręgowymi, stawami i więzadłami. Ta stabilna konstrukcja odpowiada za przenoszenie wszystkich obciążeń w naszym organizmie oraz stanowi podstawę szkieletu i tym samym podparcie dla reszty tkanek i narządów. Okazuje się, że sam kręgosłup wcale nie boli tak często. Co wobec tego sprawia nam ból i nie pozwala normalnie funkcjonować? Tkanki leżące wokół, a przede wszystkim nadmiernie napięte mięśnie. Przyczyny ich napięcia mogą rzeczywiście być związane z dysfunkcjami kręgosłupa ale z dużym prawdopodobieństwem wynikają z przeciążeń, dysbalansów i nadmiernych napięć samych mięśni i otaczającej ich powięzi. Leczenie należy więc ukierunkować nie tylko na miejsce ekspozycji objawów  ale także źródło ich przyczyny.

Jak znaleźć przyczynę bólu kręgosłupa?

            Znalezienie pierwotnej przyczyny bólu nie zawsze jest łatwe. Z pewnością konieczna jest konsultacja specjalistyczna, lekarza ortopedy lub fizjoterapeuty. Dokładny wywiad, analiza aktualnych i przeszłych objawów oraz ocena przedmiotowa uzupełniona o badania obrazowe z dużym prawdopodobieństwem pozwolą dotrzeć do przyczyny dolegliwości. Wówczas można rozpocząć leczenie, pamiętając o tym, że pełna homeostaza organizmu i jego prawidłowe funkcjonowanie to całkowity brak bólu. Błędnym jest postrzeganie bólu o niewielkim nasileniu lub dyskomfortu jako elementu codzienności. Tak nie musi być. Nie musi boleć. Nie powinno boleć. Każdy ból należy wyeliminować. Jeśli tego nie zrobimy może się nasilić, zaburzać mechanikę pracy naszego ciała, a co za tym idzie prowadzić do dysfunkcji i urazów innych obszarów organizmu.

Jak przebiega proces leczenia bólu „kręgosłupa” u specjalisty

            Pierwszym etapem w procesie terapeutycznym jest opisana wyżej diagnostyka. Po uzyskaniu informacji dotyczącej przyczyny bólu pleców oraz dokładnej analizie przebiegu objawów można wdrożyć elementy terapii prowadzące do ustąpienia zgłaszanych objawów. Nowoczesna fizjoterapia bazuje przede wszystkim na pracy manualnej, która obejmuje terapię manualną stawów obręczy kończyny górnej i dolnej oraz terapię mięśniowo-powięziową. To kluczowy element leczenia, który ma za zadanie rozluźnienie napiętych tkanek, wyeliminowanie dystrosji, przywrócenie balansu mięśniowego oraz odzyskanie fizjologicznej mechaniki stawów. Jednocześnie prowadzone są ćwiczenia specjalistyczne, wśród których wyróżnia się ćwiczenia stabilizujące, ćwiczenia ogólnousprawniające i ćwiczenia wzmacniające. Odpowiednie wzmocnienie mięśni grzbietu, a także mięśni głębokich oraz tych które taśmami powięziowymi się z nimi łączą, gwarantuje utrzymanie efektów terapii i zapobiega nawrotom dolegliwości.

Domowe metody wspomagania leczenia bólu pleców

            Bardzo często chcemy szybko sobie pomóc. Dobrym pomysłem jest także wspomaganie terapii w przerwach między kolejnymi zabiegami. Czasami po prostu potrzebujemy rozluźnienia po całym dniu. W każdej z wymienionych sytuacji pomocne jest wykorzystanie domowych metod rozluźnienia pleców i całego ciała. Przede wszystkim nie ma nic lepszego dla organizmu niż ruch. Dlatego także codzienne wykonywanie ćwiczeń zaleconych przez terapeutę lub realizowanie dowolnej umiarkowanej aktywności ruchowej. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest wykorzystanie dostępnego na rynku sprzętu do użytku domowego. Należy jednak zwrócić uwagę na jakość oferowanych urządzeń. Dużej dawki rozluźnienia dostarczą nam z pewnością maty i fotele do masażu. Będzie to jednak jedynie element relaksujący.Jeśli chcemy sięgnąć po coś bardziej profesjonalnego warto zapoznać się z nowoczesnym urządzeniem CERC THERAPYTo zdecydowanie bardziej zaawansowana forma stymulacji. Impulsy elektryczne generowane przez matę wspomagają leczenie profesjonalne i prowadzą do rozluźnienia tkanek. Bez względu na wybraną formę stymulacji należy pamiętać, że ból należy wyeliminować do końca. Pozostawienie objawów na poziomie „prawie nie boli” sugeruje utrzymujący się problem w tkankach i może prowadzić do nawrotów.

           

 

 

Autor: dr Katarzyna Kubasiak
Fizjoterapeutka, absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. Fizjoterapeutka z 7-letnim stażem w pracy z pacjentami ortopedycznymi oraz sportowcami. Adiunkt w Zakładzie Anatomii Człowieka AWF w Krakowie. Ukończyła liczne kursy z zakresu anatomii palpacyjnej, terapii manualnej oraz terapii tkanek miękkich, a także specjalistycznych technik diagnostycznych i terapeutycznych.
Zobacz artykuły tego autora